16 października 2016

DYNIOWE LATTE Z KAWĄ ZBOŻOWĄ

Poranne rytuały zazwyczaj pomagają dobrze zacząć dzień. U mnie zaczyna się on kubkiem dobrej ziołowej herbaty, inni wolą kawę jeszcze inni zaczynają dzień świeżo zmiksowanym koktajlem. Ważne, by do porannego rytuału wprowadzić jak największą porcję zdrowia. Ale jak to zrobić? Jak zamienić poranną kawę w wartościowy napój? Wystarczy dodać do niej… polską dynię.

Dyniowe latte to cudowny sposób, na rozgrzewający, dodający energii poranny napój. Idealny na chłodne, jesienne poranki. Co więcej, taką „kawę” można spokojnie przygotować dzieciom. Bardzo często słyszę, że najmłodsi próbując naśladować dorosłych domagają się do śniadania kubka kawy, by tak jak robi to mama czy tata, dobrze zacząć dzień. Oczywiście nie zalecam częstowania malucha kubkiem napoju z kofeiną, natomiast serdecznie polecam pyszne dyniowe latte. Napój możesz przygotować solo, według poniższego przepisu lub dodać do niego zaparzoną kawę zbożową. W każdej wersji smakuje wyśmienicie.



DYNIOWE LATTE Z KAWĄ ZBOŻOWĄ
2 porcje

SKŁADNIKI:

·     4 łyżki purée z dyni (upieczonej lub ugotowanej
·      1 łyżka miodu
·      szczypta mielonego cynamonu
·      400 ml mleka
·      2 łyżki kawy zbożowej 


PRZYGOTOWANIE :


Purée dyniowe powoli podgrzej z miodem, cynamonem i mlekiem. Nie doprowadzaj do wrzenia, bo dynia może się oddzielić od mleka. Spień mleko dyniowe blenderem albo spinaczem i rozlej do dwóch kubków.  Kawę zbożową zagotuj ze szklanką wody. Gotuj 3-5 minut po czym odcedź i wlej ją cienkim strumieniem do kubków tak, by kawa utworzyła ładną warstwę tuż pod pianką. Podawaj od razu.

Smacznego!

Przepis powstał w ramach kampanii "Pora na pomidora", której działania sfinansowane są ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw

3 komentarze:

  1. Ojoj już wiem!!! :), co za parę chwil będę piła!! Ta kawa prezentuje się obłędnie mam nadzieję, że i mi wyjdą takie idealne warstwy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale bym piła taką kawę z lodami w pakiecie :) Dynia mi tak do jesieni pasuje, a ostatnio ozdabiałam właśnie lody dynią. Śmietankowe by tu pasowały idelnie, zwłaszcza że ostatnio trafiłam na takie od braci koral, które naprawdę fajnie smakują. Inna sprawa, że mam też fazę na kawę zbożową, więc takie połączenie wydaje się idealne :)

    OdpowiedzUsuń