Kochani czytelnicy serdecznie dziękuję Wam za pomysły i komentarze. Czytając Wasze opowieści dotyczące kulinarnych podarków, skrupulatnie notowałam w kalendarzu pomysły, które sama na pewno kiedyś wykorzystam.
Zanotowałam złoty karmel z różową solą i curd z granatów, którego intensywny słodko kwaśny smak jestem sobie w stanie niemal wyobrazić, zapisałam rumowe śliwki z marcepanem, które najchętniej podarowałabym sobie sama oraz mus piernikowy, którym smarowałabym chałkę w Bożonarodzeniowy poranek. Z radością czytałam wspomnienia Pawła o babci Anicie, bo moja babcia wciąż jest mistrzynią kulinarnych podarków oraz uśmiałam się jak nigdy, wizualizując sobie zmagania, o których pisała Polaca Mala, bo moje wyglądają bardzo podobnie. Chętnie wykorzystam pomysł na cukier z prawdziwą wanilią, spersonalizowane herbatki, cytryny skąpane w rumie oraz nalewkę z pędów sosny...
Wszystkie Wasze komentarze dostarczyły mi mnóstwo radości i jak tylko mogłam odwlekałam moment wyboru tego zwycięskiego... Mam do oddania tylko jedną książkę i z radością prześlę ją j (16/12/2014 8:36 PM). Droga j, dziękuję Ci za pomysł na wyjątkowe i osobiste "bony". Zaprosić kogoś do stołu w prezencie - genialne!
Poproszę Cię o przesłanie danych adresowych na adres mail: kulinarnebezdroza@gmail.com.
P.S. Kolejny konkurs już niebawem na Bezdrożach. Wypatrujcie!
Gratulacje dla j :):) ale faktycznie wybor byl trudny:)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!
OdpowiedzUsuńWszystkie komentarze czytało się niezwykle przyjemnie... I z przyjemnością wykorzystam kilka z nich :)
gratuluję wszystkim pomysłów a zwyciężczyni wygranej! :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam tak bogatych pomysłów kulinarnych, choć dzięki oglądaniu programu typu Masterchef itp. miewam coraz ciekawsze pomysły :) Kiedyś podczas końcówki robienia obiadu mąż mi powiedział: "Masterszefem chcesz zostać?" Domowym na pewno!
Jednak ze względów zdrowotnych to niemożliwe. Mam jednak pytanie, czy jest szansa na egzemplarz recenzencki książki? Jestem krakowską blogerką, piszę o książkach, kulinarnych jeszcze nie recenzowałam, ale Twoja bardzo mnie zaciekawiła. Zapraszam na mojego bloga: czytelnicza-dusza.blogspot.com
pozdrawiam