Otwieram oczy, za oknem iskrzy śnieg.
Piękne powitanie.
Wieczorem idę w gości. Upiekę ciastka. Je też obsypie śnieg.
znane szerzej jako popękane ciasteczka czekoladowe - oryginalny przepis tutaj
- 85 g gorzkiej czekolady (może być z kawałkami pomarańczy, min 70 % kakao)
- 2 łyżki masła
- 85 g mąki pszennej
- łyżka cukru
- 1 jajko (w temperaturze pokojowej)
- cukier puder (w roli śniegu do obtaczania)
- skórka otarta z jednej pomarańczy
Połamaną czekoladę i masło roztopić w kąpieli wodnej. Odstawić do lekkiego wystudzenia. Jajko ubić z cukrem do białości. Wymieszać z ciepłą jeszcze, ale nie gorącą, masą czekoladową. Dodać skórkę pomarańczową. Następnie delikatnie wmieszać mąkę. Przygotowaną masę przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki na minimum 2 godziny (można na całą noc).
Piekarnik rozgrzać do 160°C z funkcją termoobiegu.
Z masy formować małe kuleczki, obtaczać w cukrze pudrze, układać na blasze do pieczenia, lekko spłaszczając. Piec 15 minut. Po wystudzeniu można przechowywać do trzech dni.
W razie obdarowywania ciastkami najbliższych, zapakować wkładając całe serce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz