Powyższe menu to mój urodzinowy prezent dla M. Wszystkie dania wyjątkowo smakowały solenizantowi, co niezmiernie mnie uradowało. Jak łatwo się domyślić, w trakcie uroczystej kolacji nie planowałam biegania z aparatem, dlatego nie wszystkie potrawy doczekały się sfotografowania. Przepisy obiecuję więc opublikować, jeśli tylko uda mi się dokonać tej niełatwej sztuki, zanim dania zostaną skonsumowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz