Bakłażan należy do produktów, zamieszkujących moją lodówkę zawsze. Początki znajomości bywały trudne. Jednak jak już dobrze się poznaliśmy, próbując przeróżnych połączeń, bakłażan szybko stał się moim ulubieńcem. Grilowany, pieczony, z pomidorami i parmezanem, w zielonym curry, no i oczywiście w postaci baba ghanoush. Nie wiem dlaczego, początkowo pochodzenia tej pasty doszukiwałam się w kuchni hinduskiej. Może przez kumin, który pierwszy raz próbowałam podczas himalajskich wędrówek. Uwielbiam prażyć kumin a potem rozcierać go w moździerzu. Mogłabym pachnieć takim uprażonym, utartym kuminem. Połączenie pieczonego bakłażana z sezamem i kuminem, doprawione sokiem z cytryny i czosnkiem to moja ulubiona mikstura. Pochodzenia bliskowschodniego. Czasem przygotowuję wersję delikatną, z solą wędzoną. Czasem przyprawiam ją mocno wędzoną papryką. Zawsze dodaję natkę pietruszki. Jem z plackami chlebowymi, z nachosami z pełnoziarnistej tortilli, z razowym chlebem na zakwasie.
Baba ghanoush
- 1 bakłażan
- 2 łyżki pasty tahini (u mnie własnego wyrobu)
- 1 ząbek czosnku
- sok z połowy cytryny
- 1 łyżeczka ziaren kuminu
- sól (świetnie sprawdza się tu sól wędzona)
- wędzona papryka w proszku (opcjonalnie)
- pół pęczka siekanej natki pietruszki
Dziś kromeczki z baba ghanoush popijamy kremowym koktajlem, inspirowanym, popularnymi ostatnio u mnie, marokańskimi wspomnieniami. Jest tak pożywny, że spokojnie może służyć za samodzielny, poranny posiłek. Pierwszy raz koktajl z awokado i daktylki próbowałam na Dżamaa el-Fna w Marrakeszu. Od tej pory dosyć często przygotowuję go w domu. Do swojej wersji, czasem dodaję także banana. To moja propozycja arabskiego śniadania. I nie jedyna.
Koktajl z awokado i daktyli
2 szklanki
Moją wersję śniadania bliskowschodnio (baba ghanoush) - marokańskiego (koktajl) zgłaszam do akcji Panny Malwiny
Koktajl z awokado i daktyli
2 szklanki
- pół dużego awokado
- 5 daktyli
- pół banana (opcjonalnie, gdy dodaję banana zazwyczaj zmniejszam ilość daktyli do 3)
- pół szklanki mleka
- duży jogurt naturalny o płynnej konsystencji
Daktyle namoczyć w mleku. Połączyć z pozostałymi składnikami i zmiksować blenderem. Koktajl ma mieć gęstą, aksamitną konsystencję.
Moją wersję śniadania bliskowschodnio (baba ghanoush) - marokańskiego (koktajl) zgłaszam do akcji Panny Malwiny
...
OdpowiedzUsuńZ bakłażanem zawsze miałam problem, bo wychodził za tłusty :(
podnosisz poprzeczkę! :)
Bakłażan wypije wszystko, co się mu podsunie, między innymi hektolitry oliwy. Trzeba mu podsuwać rozsądne ilości :), najlepiej za pomocą silikonowego pędzelka (zwykły włochaty pędzel też lubi wchłonąć zbyt dużo oliwy).
UsuńJa zawsze wylewam na talerzyk oliwę, dodaję ulubione przyprawy i taką mieszanką pędzluję plastry bakłażana, które potem wrzucam na patelnię grilową lub do piekarnika. Wychodzi idealny :)
Uwielbiam bakłażan w wersji gruzińskiej: z sosem orzechowym, posypany ziarenkami granatu (Badridżani z sosem baże). Wyśmienita przystawka.
OdpowiedzUsuń