9 marca 2013

Bakłażan, sezam, awokado i daktyle. Szybkie śniadanie.



Bakłażan należy do produktów, zamieszkujących moją lodówkę zawsze. Początki znajomości bywały trudne. Jednak jak już dobrze się poznaliśmy, próbując przeróżnych połączeń, bakłażan szybko stał się moim ulubieńcem. Grilowany, pieczony, z pomidorami i parmezanem, w zielonym curry, no i oczywiście w postaci baba ghanoush. Nie wiem dlaczego, początkowo pochodzenia tej pasty doszukiwałam się w kuchni hinduskiej. Może przez kumin, który pierwszy raz próbowałam podczas himalajskich wędrówek. Uwielbiam prażyć kumin a potem rozcierać go w moździerzu. Mogłabym pachnieć takim uprażonym, utartym kuminem. Połączenie pieczonego bakłażana z sezamem i kuminem, doprawione sokiem z cytryny i czosnkiem to moja ulubiona mikstura. Pochodzenia bliskowschodniego. Czasem przygotowuję wersję delikatną, z solą wędzoną. Czasem przyprawiam ją mocno wędzoną papryką. Zawsze dodaję natkę pietruszki. Jem z plackami chlebowymi, z nachosami z pełnoziarnistej tortilli, z razowym chlebem na zakwasie.



Baba ghanoush
  • 1 bakłażan
  • 2 łyżki pasty tahini (u mnie własnego wyrobu)
  • 1 ząbek czosnku
  • sok z połowy cytryny
  • 1 łyżeczka ziaren kuminu
  • sól (świetnie sprawdza się tu sól wędzona) 
  • wędzona papryka w proszku (opcjonalnie)
  • pół pęczka siekanej natki pietruszki
Bakłażana przeciąć na pół, naciąć w poprzek kilka razy, posypać solą, skropić olejem rzepakowym z pierwszego tłoczenia, piec pół godziny w temperaturze 200ºC, wystudzić. Miąższ upieczonego bakłażana oddzielić łyżką od skóry i odcisnąć z nadmiaru soku w razie potrzeby. Maższ zmiksować blenderem razem z tahini, czosnkiem i sokiem z cytryny. Dodać siekaną natkę. Ziarna kuminu uprażyć na suchej patelni, rozetrzeć w moździerzu. Pastę z bakłażana doprawić solą, kuminem. Bardzo dobrze smakuje przyprawione wędzona papryką.




Dziś kromeczki z baba ghanoush popijamy kremowym koktajlem, inspirowanym, popularnymi ostatnio u mnie, marokańskimi wspomnieniami. Jest tak pożywny, że spokojnie może służyć za samodzielny, poranny posiłek. Pierwszy raz koktajl z awokado i daktylki próbowałam na Dżamaa el-Fna w Marrakeszu. Od tej pory dosyć często przygotowuję go w domu. Do swojej wersji, czasem dodaję także banana. To moja propozycja arabskiego śniadania. I nie jedyna.

Koktajl z awokado i daktyli
2 szklanki

  • pół dużego awokado
  • 5 daktyli
  • pół banana (opcjonalnie, gdy dodaję banana zazwyczaj zmniejszam ilość daktyli do 3)
  • pół szklanki mleka
  • duży jogurt naturalny o płynnej konsystencji
Daktyle namoczyć w mleku. Połączyć z pozostałymi składnikami i zmiksować blenderem. Koktajl ma mieć gęstą, aksamitną konsystencję.



Moją wersję śniadania bliskowschodnio (baba ghanoush) - marokańskiego (koktajl) zgłaszam do akcji Panny Malwiny

(III Festiwal Kuchni Arabskiej

3 komentarze:

  1. ...
    Z bakłażanem zawsze miałam problem, bo wychodził za tłusty :(


    podnosisz poprzeczkę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bakłażan wypije wszystko, co się mu podsunie, między innymi hektolitry oliwy. Trzeba mu podsuwać rozsądne ilości :), najlepiej za pomocą silikonowego pędzelka (zwykły włochaty pędzel też lubi wchłonąć zbyt dużo oliwy).
      Ja zawsze wylewam na talerzyk oliwę, dodaję ulubione przyprawy i taką mieszanką pędzluję plastry bakłażana, które potem wrzucam na patelnię grilową lub do piekarnika. Wychodzi idealny :)

      Usuń
  2. Uwielbiam bakłażan w wersji gruzińskiej: z sosem orzechowym, posypany ziarenkami granatu (Badridżani z sosem baże). Wyśmienita przystawka.

    OdpowiedzUsuń