Następna odsłona późnego śniadania. Tym razem niedzielnego. Zanim z M otulimy się w zimowe płaszcze i szale, zanim wyruszymy spod Kopca Kościuszki zdobyć Kopiec Kraka zjemy pyszne śniadanie. Kolejne z mojego bogatego repertuaru. A ponieważ w dzień powszedni, na śniadaniowej tacy królują owsianki, kasze i koktajle, w weekendowe późne poranki ponosi mnie fantazja. Fantazję w weekendowym wydaniu akceptuje, co więcej pochwala M. Jak już wspomniałam Kulinarny Konserwatysta. I tak sięgam głęboko za słoik z płatkami owsianymi. Dziś znalazłam kawior oraz jajka z ostatniej eskapady w rodzinne strony. Na półce leżało też ulubione awokado i szczypiorek. Do tego pyszny chleb na zakwasie, masło i odrobinę kremowego serka. I soczyste, słodkie pomarańcze. Znaleziska zamieniłam na wyśmienity brunch.
Jajka w koszulce na połówkach awokado
przepis własny
- 2 wiejskie jaja
- 1 dojrzałe awokado
- 4 łyżki serka kremowego (użyłam serka President, 4% tłuszczu)
- pół pęczka szczypiorku
- sok z cytryny
- świeżo mielony pieprz
- 2 łyżeczki czarnego kawioru
Awokado przeciąć na dwie połówki, usunąć pestkę, miąższ wydrążyć łyżką. Dodać serek, całość wymieszać rozgniatając widelcem. Dodać posiekany szczypiorek, doprawić sokiem z cytryny i świeżo zmielonym pieprzem. Pastę włożyć z powrotem do wydrążonych połówek awokado. Przygotować jajka w koszulkach. W tym celu zagotować wodę z łyżką octu w dużym garnku. Jajko wbić do miseczki, łyżką zrobić "wir" w gotującej się wodzie. Delikatnie wlać jajko z miseczki w środek "wiru". Uformować delikatnie białko w razie potrzeby. Po dwóch minutach wyjąć łyżką cedzakową. Postąpić identycznie z drugim jajkiem. Jajka ubrane w koszulki usadowić na połówkach awokado. Udekorować łyżeczką kawioru. Podawać z maślanymi grzankami z ulubionego chleba i sokiem, świeżo wyciśniętym z cytrusów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz