Risotto kroczyło za mną już od dłuższego czasu. Najczęściej podążało moim śladem risotto alla milanese. O cudownej, kremowej konsystencji i soczyście żółtej barwie. Rozgrzewające od samego patrzenia. Bo risotto chodzi za mną najczęściej zimą, a tego roku wychodziło wiosnę. I przez wzgląd na posiadane składniki, na talerzu pojawiło się równie kremowe risotto con gorgonzola e pere. Risotto z Mediolanu zapewne przyjdzie do mnie jesienią.
Risotto z gorgonzolą, gruszką i orzechami pekan
- pół szklanki ryżu arborio lub carnaroli
- 2 łyżki masła
- 1 szalotka
- pół szklanki białego wytrawnego wina
- około 1 1/2 szklanki bulionu warzywnego
- 3 łyżki sera gorgonzola
- pół gruszki
- kilka orzechów pekan lub włoskich
- świeżo mielony, czarny pieprz
Na łyżce masła zeszklić posiekaną szalotkę. Dodać ryż i podsmażać, aż ziarenka dokładnie obtoczą się w maśle, a ich brzegi zaczną być przezroczyste. Wlać wino ogrzane do temperatury pokojowej. Mieszając podgrzewać do momentu, aż ryz wchłonie cały płyn. Gotować risotto na średnim ogniu podlewając niewielką ilością bulionu pamiętając, by kolejną porcję dolewać, gdy poprzednia zostanie całkiem wchłonięta. Ryż nie może być rozgotowany, dlatego należy kontrolować ilość dolewanego bulionu. W między czasie, na łyżce masła podsmażyć pokrojoną w plastry gruszkę, wraz ze skórką. Po dodaniu ostatniej porcji płynu, w gorące risotto wmieszać gorgonzolę. Gdy ser dokładnie się rozpuści, dodać gruszkę wraz z masłem, na którym się karmelizowała. Całość wymieszać i przyprawić świeżo mielonym, czarnym pieprzem. Podawać posypane lekko podprażonymi orzechami.
Pysznie skomponowane!
OdpowiedzUsuńZa mną też krąży od jakiegoś czasu i chyba padnie na Twoje...
i znowu kolejny nieziemski przepis.
OdpowiedzUsuńCHyba zacznę to wszystko drukować!
Lepiej gotować, w trakcie przyrządzania samo drukuje się w pamięci :)
Usuń