W kuchni cudowne jest to, że te same składniki można łączyć na różne sposoby, za każdym razem uzyskując inny, smaczny rezultat. Łososia, cytrynę, młode buraki i chrzan można wykorzystać do jednej z moich ulubionych postaci tej ryby - gravlaxu, lub też zamieniając polski chrzan na japońskie wasabi, przyrządzić z niego pyszną kolację. Wystarczy dołożyć zielony groszek, zmiksowany na gładkie puree. Nic dodać, nic ująć.
Grilowany łosoś
- 300 g łososia, bez skóry
- kilka plastrów wyszorowanej cytryny
- sól morska (pominęłam)
- świeżo mielony, czarny pieprz
Rybę umyć i osuszyć. Obsypać solą i pieprzem. Przykryć plastrami cytryny. Grilować na patelni grilowej (bez tłuszczu) z obu stron, tak by ryba była chrupiąca z zewnątrz i soczysta w środku.
Puree z zielonego groszku z wasabi
- pół szklanki zielonego groszku (może być mrożony)
- pół łyżki masła
- 3 łyżki śmietanki kremówki
- łyżka chrzanu wasabi
Groszek ugotować i odcedzić, dodać masło i śmietankę. Gdy masło się roztopi zmiksować całość na kremowe puree, dodać wasabi.
Karmelizowana botwina
- pęczek botwinki
- łyżka masła
- ząbek czosnku
- łyżka miodu
- 2 łyżki octu balsamicznego
- sól i świeżo mielony, czarny pieprz
Botwinę umyć, korzenie wyszorować. Korzenie pokroić w plastry, łodygi posiekać. Podsmażyć całość na łyżce masła. Dusić pod przykryciem aż nieco zmiękną. Dodać czosnek i podsmażyć 2 minuty, następnie dodać miód, ocet balsamiczny i przyprawy. Na końcu wmieszać posiekane liście i dusić jeszcze kilka minut, tak by liście lekko zmiękły.
Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co tu podałaś.
Pozdrawiam.
Dziękuję Amber!
UsuńCenne mi Twe opinie :)