18 lipca 2013

KEEP CALM AND EAT FISH. Dorsz w pomidorach.

Tak sobie rozmyślam, że każdy ma swoją wersję rybnego "schabowego". W większości przypadków będzie to smażony filet ryby w tradycyjnej panierce. Moja wersja prostej ryby na szybko to dorsz w pomidorach. Kolacja jest gotowa w piętnaście minut, czasem trochę dłużej, gdy zamiast bagietki, rybę podaję z pieczonymi ziemniakami. Myślę też, że wersja łagodna, z dokładnie przetartymi pomidorami i sporą ilością świeżego tymianku powinna przekonać nawet małych, rybnych niejadków. Przy najbliższej okazji przetestuję na ośmioletnim bracie, który do powyższej kategorii zalicza się niewątpliwie. Ja najbardziej lubię, gdy w sosie zostają większe kawałki pomidorów, nie żałuję też świeżo mielonego pieprzu. Do tego kilka upieczonych ziemniaków lub ciepła grzanka przetarta czosnkiem i obowiązkowo kieliszek lekko kwasowego białego wina. Rybny schabowy de lux.

 
Dorsz w pomidorach
  • filet z dorsza o wadze ok 400 g
  • 3 duże pomidory lub puszka pomidorów bez skóry
  • 5 łyżek przecieru z pomidorów (passaty pomidorowej)
  • 2 łyżki oliwy 
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • kilka gałązek świeżego tymianku (można zastąpić suszonym)
  • sól i świeżo mielony, czarny pieprz
  • do podania grzanki z bagietki lub opiekane ziemniaki
Rybę pozbawić ości, umyć i osuszyć. Na oliwie zeszklić posiekana drobno cebulę, pod koniec dodać czosnek i podsmażać jeszcze 2 minuty, pilnując by czosnek się nie przypalił. Dodać obrane i grubo pokrojone pomidory. Doprawić solą i pieprzem. Zagotować i dusić tak, by uzyskać gęsty sos, pod koniec dodać listki tymianku. Na sos wyłożyć rybę, posypać mielonym pieprzem. Dusić pod przykryciem, na wolnym ogniu przez około 3-4 minuty, następnie, gdy filet jest dosyć gruby, odwrócić go na drugą stronę i dusić kolejne 2-3 minuty. Podawać gorące z chrupiącymi kromkami podpieczonej bagietki (można przetrzeć je ząbkiem czosnku) lub pieczonymi ziemniakami.

*Przepis ten dedykuję pewnej Młodej Damie, która ciężko znosi długie spacery i noce w namiocie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz