24 czerwca 2013

Lokalne smakołyki w zielonej sałacie

Od lutego trwa ogólnopolska kampania TRZY ZNAKI SMAKU, szerząca wiedzę o europejskim systemie ochrony produktów regionalnych i tradycyjnych. Na oficjalnej stronie internetowej kampanii można poznać szczegóły dotyczące unijnych oznaczeń oraz poznać oznaczone polskie produkty. Propagowanie jedzenia lokalnych smakołyków jest na prawdę godnym pochwały pomysłem. Nie od dziś wiadomo, że zdrowsze i smaczniejsze są produkty, które wyhodowało się samemu, we własnym ogródku, niż te produkowane na masową skalę, nie wiadomo gdzie. Oczywiście nie będę tu nikogo zachęcać do restrykcyjnego odrzucania żywności importowanej. Ważne, by zachować umiar oraz, by łaskawszym okiem zerkać na tradycyjne produkty. Szczególnie, że dają one w kuchni nieograniczone możliwości, co udowadniają najlepsi polscy szefowie kuchni (patrz Wojciech Modest Amaro, który jako jedyny szef kuchni w Polsce, swoją kuchnią kreatywną, bazującą na regionalnych produktach, zdobył gwiazdkę Michelina).

Sałatka, którą dziś prezentuję zawiera dwa spośród trzydziestu sześciu wyróżnionych produktów. Są to fasola "Piękny Jaś" z doliny Dunajca oraz Podhalańska bryndza. Do tego młody bób, lekko blanszowane, zielone szparagi, garść rukoli, trochę oliwy oraz sok z cytryny i świeżo mielony pieprz do smaku. Polecam!


Sałata z białą fasolą, bobem, szparagami i bryndzą
  • szklanka ugotowanej i obranej fasoli "Piękny Jaś"
  • szklanka ugotowanego i obranego bobu
  • garść rukoli
  • 8 ugotowanych al dente zielonych szparagów
  • bryndza podhalańska (można zastąpić serem pecorino)
  • 1/4 szklanki oliwy z oliwek
  • sok z 1/2 cytryny
  • świeżo zmielony, czarny pieprz
Szparagi pociąć na trzy części, połączyć z rukolą oraz wystudzoną fasolą i bobem. Sałatę wymieszać z oliwą i sokiem cytrynowym, doprawić pieprzem. Podawać z pokruszona bryndzą.

1 komentarz: