Drzewa pełne liści.
Trawa przy Rudawie soczyście zielona, upstrzona mleczami.
Parzą pokrzywy.
Dmuchawce wpadają przez okna.
Z placu wracam z pełnym koszem.
Będziemy jeść szparagi.
Cały maj.
SAŁATA ZE SZPARAGAMI I PIECZONĄ DYNIĄ
- ROSZPONKA
- PÓŁ PĘCZKA ZIELONYCH SZPARAGÓW
- PÓŁ DYNI PIŻMOWEJ (LUB KILKA PLASTRÓW INNEJ)
- KILKA PLASTRÓW SZYNKI JAMON BODEGA (LUB PARMEŃSKIEJ)
- 4 SUSZONE POMIDORY
- SER CASTELMAGNO (LUB PECORINO)
- OLIWA Z OLIWEK
- 1 ŁYŻECZKA MUSZTARDY (U MNIE KREM Z GORCZYCY Z MIODEM)
- 1 ŁYŻECZKA MIODU (UŻYŁAM WRZOSOWEGO)
- ŚWIEŻO MIELONY PIEPRZ
Szparagi umyć i ugotować al dente. Zahartować w zimnej wodzie. Dynię obrać, pokroić na plastry, skropić oliwą, posypać solą morską i świeżo mielonym pieprzem. Piec 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 200ºC. Roszponkę umyć i osuszyć, rozłożyć na talerzach. Dodać pokrojone szparagi, plastry pieczonej dyni, różyczki z szynki, posiekane pomidory i pokruszony ser. Skropić gęstym dressingiem powstałym z dokładnego połączenia oliwy, musztardy, miodu i pieprzu.
Przepis dodaję do akcji "Uwielbiam szparagi!"
Pycha! Nie dość, że pięknie i smacznie wygląda to też pewnie i tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńPysznie smakuje :) Ah!
UsuńMmm, ale pychotki tu prezentujesz! Kupiłam dziś szparagi i jutro będę z nimi kombinować :)
OdpowiedzUsuńMożliwości tysiące! Aż się boję, że szparagi się skończą a ja nie zdążę wypróbować wszystkiego...
Usuń