Latem miksuję co popadnie. Z jogurtem, z kefirem i maślanką, z mlekiem ryżowym i kokosowym, z sokiem i z wodą. Oczywiście mam swoje ulubione, nierozerwalne połączenia. Świeże truskawki zawsze miksuję z kefirem. Kocham ten kwaskowy posmak kwaśnego mleka. Jeśli łączę je z ananasem, jako bazy używam wody kokosowej lub soku wyciśniętego z pomarańczy. Borówki lubią u mnie banana i niemal zawsze występują w parze. Natomiast aktualnie miksuję głównie arbuzy, brzoskwinie i maliny. Te dwie ostatnie pozycje świetnie sprawdzają się w upał, zmiksowane z wodą kokosową i lodem. Orzeźwienie gwarantowane.
Brzoskwiniowo-malinowe smoothie
- 3 brzoskwinie (najlepsze miękkie, krajowe)
- 1 szklanka malin
- 1 szklanka wody kokosowej
- lód lub zimna woda mineralna
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować. Pić schłodzone.
poproszę takie smoothie! coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńMagdo, blender w dłoń :) Pozdrawiam!
UsuńIdealnie orzeźwiające - arbuz w smoothie to genialna sprawa + ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! I oczywiście zgadzam się całkowicie w kwestii arbuza. Arbuz + lodówka/zamrażalnik = idealny przepis na lato.
Usuń