29 sierpnia 2013

Najzdrowsze śniadanie świata. Granola mocno czekoladowa.

Przepisów na granolę wypróbowałam całe mnóstwo. Robiłam granolę wyłącznie z ziarnami i taką mocno orzechową. Wykorzystywałam do jej produkcji olej sezamowy i oliwę, sok jabłkowy, miód i brązowy cukier lub karmel. Gdy doszłam do wprawy nauczyłam się przygotowywać ekspresową granolę z patelni, na maśle (taką jak TU). Ostatnio zainspirowana TYM przepisem postanowiłam upiec sobie całe pudło granoli czekoladowej. Ekstremalnie czekoladowej dodam. 

Do oryginalnej receptury sypnęłam zdecydowanie więcej kakao, którego intensywność dodatkowo podkreśla powolne pieczenie. Poza ulubionymi płatkami owsianymi górskimi, wykorzystałam też całą paczkę migdałów oraz sporo siemienia lnianego, które mocno zyskuje, gdy je lekko podprażyć. Słodyczy całości dodaje miód, a subtelny aromat oleju kokosowego zupełnie mi wystarczył i zrezygnowałam już z wiórków. W trakcie pieczenia granoli niestety nie można oddać się jakiemuś pozadomowemu zajęciu, ponieważ koniecznie trzeba ją w tym czasie kilkakrotnie przemieszać, żeby się nie przypaliła. 

Gdy ostygnie wygląda bajecznie. Smakuje jeszcze lepiej, szczególnie w towarzystwie jogurtu i malin lub prażonych bananów w miodzie. Śniadaniowym łasuchom, mogę dodatkowo zasugerować, wkrojenie sobie do takiego śniadania dwóch kostek gorzkiej czekolady, gdyby dawka magnezu z migdałów i kakao okazała się niewystarczająca. Czyż nie jest to sposób na najzdrowsze śniadanie świata?


Czekoladowa granola, słodzona miodem
  • 250 g płatków owsianych górskich
  • 200 g migdałów
  • 1/2 szklanki siemienia lnianego
  • 1/2 szklanki ziaren słonecznika
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 szklanki kakao
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego
  • 3 łyżki miodu
  • 1/3 szklanki roztopionego oleju kokosowego
Wymieszać suche składniki (razem z kakao). Wymieszać miód z ekstraktem i olejem kokosowym. Mieszanką zalać sypkie składniki i dokładnie wymieszać. Przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia (piekłam w tortownicy).  Piec 40-50 minut, w piekarniku rozgrzanym do 160ºC, mieszając co 15- 20 minut by granola nie przywarła do dna oraz pilnując, by się nie przypaliła.

7 komentarzy:

  1. Nie ma to jak domowa granola, o tak! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. granola samo zdrowie, do tego czekoladowe zdrowie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. gdy poznałam smak domowej granoli, to ta ze sklepowej półki przestała mi smakować :) pychota!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dominiko, a czym można zastąpić olej kokosowy? Z takich "normalniejszych" składników, dostępnych dla studenta. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykłym olejem rzepakowym albo oliwą do smażenia :)

      Usuń
    2. I trochę wiórków kokosowych. ;)
      Dzięki. I gratulacje MasterChefie! :)

      Usuń
    3. Tak jest :) Służę pomocą, choc uprzedzam - są rzeczy, których nie wiem i nie zawaham się do tego przyznać :D

      Usuń